Już w maju 2018 roku wejdą w życie zmiany przepisów dotyczących stacji kontroli i diagnostów. Zagadnienie to było zasadniczą częścią corocznej konferencji Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów w Zakopanem, która odbyła się pod koniec maja.
Konferencję otworzył prezes PISKP, dr inż. Leszek Turek. Przywitał zaproszonych gości, w tym przedstawicieli ministerstw: Infrastruktury i Budownictwa oraz Cyfryzacji, a także Inspekcji Transportu Drogowego, Policji, Związku Powiatów Polskich, Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, Instytutu Transportu Samochodowego, Związku Przewoźników oraz uczestników konferencji. Podkreślił, że od kilku lat kolejne konferencje poświęcone są implementacji Dyrektywy 2014/45/UE i wyraził opinię, że urządzenia w polskich stacjach kontroli spełniają wymogi nakładane przez Dyrektywę. Chwalił również metodykę prac przyjętych przez Ministerstwo Cyfryzacji przy nowelizacji przepisów dotyczących CEPiK 2.0. Zmodernizowany, praktycznie zupełnie nowy CEPiK wprowadzony zostanie w październiku 2017 i zapewniać będzie komunikację w trybie on-line.
Najbardziej wyczekiwanym przez uczestników Konferencji było wystąpienie naczelnika Jerzego Króla z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Zajęło ono godzinę wypełnioną dużą ilością znanych i garścią nowych informacji. Z kolei w popołudniowym panelu dyskusyjnym J. Król odpowiadał na wiele pytań zadawanych przez uczestników. W porównaniu do poprzednich prezentacji oraz treści projektu nowelizacji ustawy Prawo o Ruchu Drogowym (dostępnej na stronie Rządowego Centrum Legislacji), zauważyliśmy pewne zmiany. Archiwizacja wyników pomiarów dotyczyć ma – jak dotychczas – urządzeń do oceny równomierności i skuteczności działania hamulców. Pierwsza nowość: podano, że wobec sygnałów, że zdecydowana większość stacji jest do tego gotowa – wchodzi ona w życie bez okresu przejściowego od 20 maja 2018 roku. Z kolei – druga nowość – najdłuższym możliwym do zastosowania okresem przejściowym objęto archiwizację z analizatorów spalin i dymomierzy, wejdzie ona w życie dopiero od 1 stycznia 2023 roku. Archiwizowane mają być też zdjęcia wykonane w czasie badania, ale nie podano tu szczegółów technicznych. Można się spodziewać, że zdjęcia służyć będą jako dowód obecności pojazdu na stacji w czasie badania oraz do wiarygodnego powiązania wyników pomiarów z badanym pojazdem. Dla stacji wyposażonych w stare typy urządzeń oznacza to potrzebę ich unowocześnienia tak, by móc spełnić ten wymóg. Naszym zdaniem logiczne jest, że wyniki pomiarów powinny być docelowo dostępne – podobnie jak dane w CEPiK – w trybie on-line.
Kontrole owszem, ale bez ponownego wzywania kierowców
Prelegent omówił rodzaje kontroli wykonywanych przez Transportowy Dozór Techniczny:
- Sprawdzenie. Zakres jak dotychczas, nadal będzie ono podstawą do wydania zezwolenia na wykonywanie badań technicznych, z tym że przeprowadza się je tylko raz (znika obowiązek powtarzania go co pięć lat), chyba że nastąpi znaczna zmiana stanu faktycznego czy prawnego. Zmiany takie jak wymiana urządzeń objęte będą procedurą sprawdzenia częściowego – uzupełniającego.
- Kontrole wyników przeprowadzanych badań (niezapowiedziane).
- Kontrole „ad hoc” – niezapowiedziane, wykonywane na podstawie statystyk prowadzonych przez TDT.
- Kontrole okresowe (raz w roku), wykonywane bez wcześniejszej zapowiedzi (to odpowiednik tych kontroli, które obecnie wykonuje Starostwo Powiatowe).
Z kolei w czasie panelu dyskusyjnego Jerzy Król doprecyzował, że kontrole obejmujące zatwierdzenie wyników badań, które ma wykonywać TDT (z wyliczeń wynika, że rocznie przypadnie średnio 17 kontroli na każdą stację) wykonywane będą jako kontrole dokumentów (zarchiwizowanych wyników pomiarów), przy czym inspektor TDT będzie mógł zatwierdzać kilka wyników pomiarów podczas jednej wizyty. Nie będzie ponownych kontroli samochodów, kierowcy nie odczują z tego powodu uciążliwości. Odnieśliśmy wrażenie, że wypowiedzi pana Króla uspokoiły uczestników konferencji obawiających się częstych i utrudniających im pracę kontroli.
Uprawnienia diagnosty najlepiej uzyskać przed majem 2018
W czasie dyskusji właściciele stacji kontroli nie ukrywali, że obawiają się konkurencji ze strony Centrów Badań Technicznych TDT. Jerzy Król przekonywał, że CBT nie ograniczają zakresu badań wykonywanych przez OSKP, stanowią natomiast „drugą instancję” techniczną w razie kwestionowania przez klienta wyniku badania i nie będą konkurencyjne dla prywatnych stacji kontroli. Rodziło to wśród przedsiębiorców pytania o sens ekonomiczny budowy i utrzymywania takich centrów ze środków publicznych. Z sali padło też pytanie o to, kto będzie kontrolował stacje TDT. Jak łatwo się domyślić pytanie jest klasycznym problemem „kto skontroluje kontrolującego”. Jerzy Król doprecyzował, że szesnaście planowanych Centrów Badań Technicznych TDT powstać ma do początku 2020 roku, a nie – jak wcześniej planowano – do 2023. Badania przewidziane dla TDT nie będą do tego czasu wykonywane.
Prelegent oceniał, że zaostrzeniu ulegną wymogi dopuszczenia do zawodu diagnosty, choć w niektórych przypadkach, po konsultacjach z MEN, kryteria zostaną zliberalizowane. Zalecał jednak, by jeśli ktoś myśli o zdobywaniu uprawnień diagnosty, lepiej zrobić to teraz, przed datą 20 maja 2018. Jednocześnie pełne świadectwo kompetencji diagnosty zawierające adnotację zgodności kwalifikacji z Dyrektywą 2014/45/UE będzie uprawnieniem zawodowym uznawanym w całej Unii Europejskiej. Diagności posiadający niepełne uprawnienia powinni dążyć do ich uzupełnienia, jednakże diagności pracujący wyłącznie w podstawowych SKP będą mogli legitymować się pełnymi uprawnieniami, ale tylko dla tego rodzaju stacji.
Ciekawą prezentację przedstawił również podinspektor Armand Konieczny z Komendy Głównej Policji. Dotyczyła ona policyjnych statystyk wypadków drogowych i ich przyczyn oraz opublikowanego w marcu raportu NIK dotyczącego stacji kontroli i sprawowanego nad nimi nadzoru. Zainteresowanych dalszymi szczegółami zapraszamy do kontaktu z naszymi przedstawicielami.
Post Mnóstwo pytań w sprawie zmian na SKP pojawił się poraz pierwszy w W.S.O.P..